[O2] cofnięte koło?

[gambolo]

Tak wiem wiem o emulatorze bo tam gdzie Staga instaluja mowili. Z instalacjami jest jak piszesz pierw zachwyty potem jechanie, podstawa to dobry gaziarz. Chociaz ten chwalony na necie w kontakcie osobostym podobno niezly burak, zlewa klienta, terminy dlugie a za instalke przykladowego Staga bierze 6 stowek wiecej niz w innym warsztacie o ktorym wspominalem ze znajomy zadowolony.
No to niech instalka na siebie dobrze zarabia

[nobody]

[O2] cofnięte koło?

Kilka dni temu wpadłem w głęboką dziurę na drodze (w środku miasta!) prawym bokiem (obydwa koła), miałem tak koło 40-50 na liczniku. Nie dawało mi to spokoju, choć samochód nie ściągał na boki, felgi (stalowe) całe, opony bez śladów uszkodzenia. Dzisiaj zmierzyłem odległość przedniej prawej opony na wysokości łączenia błotnika z grillem i jest dobrze koło 5-8 mm różnicy z lewym przednim kołem ;( Ta różnica jest przeciwna od od strony błotnika (progu). Niestety wygląda to tak, że to uderzone koło jest cofnięte. Pojechałem na stację kontroli pojazdów, co prawda stwierdzili, że zbieżność jest OK, oglądaliśmy na podnośniku wahacze - na oko żadnych uszkodzeń nie ma. Ale dokładnego pomiaru nie byli w stanie zrobić. Muszę pojechać pewnie na jakiś komputerowy pomiar, aby się uspokoić (albo przerazić).

Mam jednak prośbę, czy ktoś mógłby zerknąć na swój egzemplarz (najlepiej combi II tour) i zrobić taki pomiar lub chociaż sprawdzić, czy jest jakaś różnica?

Martwię się, że czeka mnie kosztowna naprawa, ale co się mogło uszkodzić? Wahacz? Kolumna?

Z góry dzięki

[misiek^wro]

nobody, kolego z racji na to, że nie masz żadnych pomiarów, to tak naprawdę uszkodzeń może być od groma.

Mogłeś np uszkodzić łożysko macpersona. Mogłeś też pogiąć wahacz, zwrotnicę, mogłeś też pogiąć koło. Zarówno mogłeś nic nie zrobić, przesunęło się tylko wszystko i trzeba na nowo ustawić.

Sprawa prosta - auto nie ściaga na boki, więc wielkiej tragedii nie ma.

Jedź, zrób pomiar i wtedy będziesz się martwił